Aktualności

Józef Menet - pilot wszechstronny

Pocztą dostarczono mi dwa egzemplarze książki autorstwa Bogumiły Słupeckiej - Józef Menet ROBACZEK, wydawnictwo Bydgoszcz 2017. Autorka kilka lat temu poszukiwała wiedzy, w naszym klubie WKSL i różnych forach lotniczych, wiedzy, którą ja częściowo miałem. Tym sposobem powstała między nami wielomiesięczna korespondencja elektroniczna o Menecie. Gdy książka została wydrukowana od Bogumiły Słupeckiej dostałem egzemplarz z wpisem „Panu Romanowi Woźniakowi z podziękowaniem za wsparcie. Bogumiła Słupecka”. Drugi egzemplarz był dla pilota Andrzeja Urbańskiego, który mu dostarczyłem a była to okazja do spotkania dawno nie widzianego kolegi.

Książka Józef Menet ROBACZEK

Autorka rok po roku ukazuje sylwetkę Meneta. Brak jest wpisu o jednej z największych w tamtym czasie imprez lotniczych w Warszawie. Sam tam byłem widziałem, zapamiętałem.

„8 września 1957 roku o godzinie 15.30 na lotnisku Babice w Warszawie odbyły się z okazji Święta Lotnictwa Polskiego wielkie (pierwsze na taką skalę w Polsce) pokazy lotnictwa sportowego i wojskowego. Wzięło w nich udział około 400 samolotów różnych typów. Na pokazy przybyli Wł. Gomułka, J. Cyrankiewicz, członkowie Rady Państwa, ministrowie, prezes Aeroklubu PRL, dowódca wojsk lotniczych gen. bryg. J. Frey-Bielecki i attaches wojskowi i lotniczy akredytowani w Polsce, oraz tłumy warszawiaków.
Widzowie mogli zobaczyć Pawła Zołotowa na "Formanie" który przekołował wzdłuż trybun i tysięcy widzów. Holowanie przez Jaka-12 trzech "Much". Brawurową akrobacje na "Jaskółce L" oraz jej odwrócony przelot nisko nad ziemią. Akrobacje trzech "Zlinów-26" pilotowanych przez Dudzika, Adamca i Meneta. (późniejszego pracownika PUL).”

Autorka wspomina szefa Meneta - Witolda Łokuciewskiego. Tablica upamiętniająca mieszkanie słynnego dowódcy Dywizjonu 303 znajduje się na Ochocie na rogu Dickensa i Szczęśliwickiej wtedy to była ulica, którą jeździły pociągi WKD.

W książce przewijają się ludzie lotnictwa. Tadeusz Skuza. Mnie osobiście znany z latania na szybowcach w Janowie w byłej filii Aeroklubu Warszawskiego. Przed odejściem na emeryturę Tadzio latał w PLL LOT S.A. na B-767 a wcześniej Menet uczył go latać na Gocławiu.

Bohdan Jancelewicz obecnie profesor, kiedyś członek Zarządu WKSL a kiedyś z Menetem „…w tym samym czasie szybowali i później pełnili ważne funkcje w Aeroklubie.”

„Kazimierz Pogorzelski, którego poznałam w Warszawskim Klubie Seniorów Lotnictwa to wybitny specjalista od śmigłowców. I to on uczył latać Józka na śmigłowcach, w zamian za co to Menet oswajał go z odrzutowcami.”

Na setnej stronie znajdziemy długą informację o przynależności do PZPR - ten fragment do indywidualnych przemyśleń. Tu dowiadujemy się o ślubie oraz później o narodzinach syna.

Sporo miejsca poświęcone jest pilotowi Andrzejowi Urbańskiemu. (poniżej adres do strony z Andrzeja i spotkania z Menetem)

Ilość nazwisk ludzi lotnictwa znanych z pierwszych stron gazet jest znaczna, sytuacji lotniczych jego chęć oblatywania małych jednostek i tragiczna śmierć – to wszystko znajdziemy czytając tę książkę.

Autorka współpracowała z Józefem Menetem przy pracach agrolotniczych w okolicy Bydgoszczy.

Wielu kolegów z klubu znało ppłk pilota Józefa Meneta. Inż. Jerzy Jędrzejewski w dwu książkach opisywał Robaczka. Bohdan Jancelewicz napisał „MENET” ARTYKUŁ W Skrzydlatej Polsce w 1987 r.

Opisane wydanie książki  „oddaje w niewielkim stopniu bogactwo jego życia, ale jest próbą zachowania w pamięci następnych pokoleń wiedzy o człowieku, który za swoją pasję zapłacił życiem”. - tak za autorką polecam książkę o ROBACZKU.

Do autorki wciąż docierają nowe materiały i wspomnienia o ppłk pil Józefie Menecie – może doczekamy się drugiej książki.

 

 

Roman Ignacy Woźniak

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/J%C3%B3zef_Menet
http://andyur.blog.pl/2015/03/10/lotnisko-goclaw-jozek-menet-i-kolo-sterowe/
http://www.polot.net/wsk_mielec_lim_5_lim_5_p/historia
http://olesnica.vot.pl/pokazy/1957.html